Z kamerą wśród zwierząt. To oczywiste nawiązanie do nazwy pewnego programu telewizyjnego, którego młodsi użytkownicy internetu pewnie nie znają. Ruch drogowy przypomina niestety często dżunglę, w której duży może więcej, a niektórzy rozpychają się jako mogą swoimi zderzakami, z rzadka używając kierunkowskazów.
BUM !
Niestety kolizje nie wybierają i zdarzają się nawet najlepszym kierowcom. Później często powstaje problem ustalenia sprawcy kolizji, lub wypadku. Nie jest to jedyny problem. Czasem bowiem jeden z uczestników zdarzenia potrafi się ulotnić, jak kamfora i szukaj wiatru w polu. Wtedy pozostaje poszukiwanie świadków np. poprzez media społecznościowe. Z reguły takie poszukiwania skazane są na porażkę. Czy można się jakoś zabezpieczyć w razie wystąpienia sytuacji problematycznych? Na szczęście można.
KAMERA
Rejestratory samochodowe znane są na rynku od lat i występują w bardzo wielu odmianach. Nagrania z kamer pokładowych mogą stanowić ewentualny dowód w przypadku wątpliwości co do przebiegu zdarzenia. Zapisy kamer stanowią bardzo cenny materiał dla rzeczoznawców samochodowych, czy też biegłych z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych. Na podstawie danych, uzyskanych po w trakcie analizy nagrania możliwe jest dokładne odtworzenie przebiegu zdarzenia, w tym prędkości jazdy pojazdów i ich torów poruszania się.
ZAPIS
Zapis z kamery może się przydać również przy nietypowych zdarzeniach, takich jak widoczne na powyższym filmie. Odłamany fragment konaru drzewa spadł na jadący pojazd, powodując jego uszkodzenie. Dzięki załączonemu nagraniu ubezpieczyciel uzyskał potwierdzenie okoliczności szkody. Właściciel pojazdu uzyskał należne odszkodowanie bez zbędnych wyjaśnień i dodatkowych formalności. Poniżej zapis zdarzenia w formie poklatkowej:
